HYMN.
wygłoszony przez d-ra Esperanto na kongresie esperanckim
w Boulogne sur Mer.
I.
Do ciebie, Potęgo bez kształtu, nieznana,
Dzierżąca ten świat Tajemnico,
Miłości i prawdy Krynico świetlana
I życia ciągłego Krynico,
Do Ciebie, przez wszystkich widziana odmiennie,
Lecz w sercach odczuta jednako płomiennie,
Do Ciebie, coś dla nas Twórczości wyrazem,
Modlimy się razem!
II.
Nie wązki szowinizm do Ciebie tu woła,
Nie ślepych dogmatów moc głucha…
Spór ludów, religij, przycichnął tu zgoła,
Tu serce płomieniem wybucha…
Z tą wiarą w moc serca, u wszystkich jednaką,
Z tą prawdy jedynej najwyższą odznaką,
My syny ludzkości zwracamy dziś twarze
Przed twoje ołtarze…
III.
Toć ludzkość powstała, jak braci gromada…
Cóż węzły w niej bratnie rozplata?
Przecz naród na naród okrutnie napada,
Brat staje się wilkiem dla brata?!
Kimkolwiek więc jesteś, Potęgo przemożna,
Niech wzruszy Cię szczera modlitwa pobożna,
I dzieciom skłóconym tej wielkiej ludzkości
Zwróć pokój miłości!
IV.
My walki i pracy się wiążem przysięgą,
My ludzkość pragniemy zjednoczyć…
Nie dozwól nam upaść Tajemna Potęgo,
Dopomóż zawady przekroczyć…
Nasz trud pobłogosław, podeprzyj staranie,
I serca zapałom daj moc i wytrwanie,
Ażebyśmy czoło napaściom w złej chwili
Odważnie stawili!
V.
Nasz sztandar zielony poniesiem wysoko
Przed piękna i dobra ołtarze…
I świata Tajemne dostrzeże nas Oko
I drogę nam blaskiem pokaże…
I wstrząsną się mury śród ludów wiekowe,
Od huku ich pójdą odgłosy echowe…
I miłość i prawda, gdy one upadną,
Na ziemi zawładną!…